niedziela, 25 października 2015

Wielofunkcyjność kota

Miałam wrzucić post wczoraj ale tak mi zleciał dzień, że o tym zapomniałam.  W dzisiejszym komiksie pojawia się nowa postać, która jest moją współlokatorką w akademiku, mega pozytywna osoba! :)



Ciekawostka... Średnio co dwa tygodnie wracam do domu na weekend i zazwyczaj kota zostawiam pod opieką tej właśnie współlokatorki. Obecnie jestem w domu a wczoraj otrzymałam telefon, że koleżanka w nocy miała koszmar więc moja kicia postanowiła ją obudzić głośno miaucząc. Koty są cudowne!

sobota, 17 października 2015

czwartek, 8 października 2015

Potrzebni!

Cześć!
Witam Was ponownie po dłuższej, wakacyjnej przerwie. Dziękuję za cierpliwość - dużo działo się u mnie w ostatnim czasie i nie miałam czasu i/lub możliwości do tworzenia czegokolwiek. Jeśli śledzicie mnie na facebooku to wiecie, że w międzyczasie zorganizowałam konkurs i do zwyciężczyni zmierza właśnie kartka z pozdrowieniami.
Wracamy do postu raz na tydzień, dziś trochę chamsko ;x


niedziela, 9 sierpnia 2015

Syjam

Dziś przedstawiam Wam bliżej jednego z moich kotów. Mimo, że jest "zwykłym" dachowcem to dałam mu na imię Syjam. Czemu? Ponieważ strasznie dużo miauczał a kiedyś czytając charakterystyki ras, pierwsze zdanie w opisie kotów syjamskich brzmiało "Syjam drze pysk." Jako kociak był bardzo zaradny, potem niestety wyrósł na strachliwego kocurka, jedyne co mu pozostało z młodziaka to opisowe darcie pyska.


Na komiksach już narzekają na obrazki z kotami. Trudno, ponarzekają jeszcze trochę :D


sobota, 1 sierpnia 2015

Bezproduktywność

Jak wspominałam, dziś coś bardziej "życiowego" :)
Udanego weekendu! Motywujcie się do fajnych działań, żeby jutro wieczorem nie być na moim miejscu... ;x


Ale jeśli już się znajdziecie na moim miejscu... to po prostu wiedzcie, że nie jesteście z tym  sami! :D

środa, 29 lipca 2015

Pomarzyć dobra rzecz!

Pozostając w tematyce włosów i sferze marzeń... komiks spóźniony o 4 dni. W niedzielę zaskoczył mnie nagły, całodniowy wyjazd, w poniedziałek byłam zajęta brakiem produktywności, stąd dopiero wczoraj udało mi się skończyć obrazek.
Kolejny już będzie nieco bardziej "życiowy".


sobota, 25 lipca 2015

U Wyżalacza

Nowy komiks pojawi się jutro a dziś odsyłam do mojego gościnnego występu na blogu Wyżalacz.
Post pojawił się tam już jakiś czas temu ale zakładam, że nie wszyscy go widzieli. Opisana przeze mnie historyjka została przez Kubę lekko skrócona i uzupełniona dodatkowym obrazkiem. Miłego czytania! (KLIK)

A poniżej grafika załączona do tekstu, niestety bez kontekstu ciężko ją odpowiednio zrozumieć. Ewentualnie można na nią spojrzeć, w komentarzu podzielić się co się o niej pomyślało a dopiero później przeczytać tekst :D



niedziela, 19 lipca 2015

500

Tyle dobrego dzieje się na facebooku! Dziś liczba "lajków"  pokazała równe 500. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy obserwują mojego bloga, czytają i lajkują posty, piszą komentarze oraz posyłają w świat moje niefortunne obrazki.
Jesteście najlepsi!


piątek, 17 lipca 2015

O procesie twórczym

Hej! :)
Wracam po dłuższej przerwie. Sesja, powrót do domu, reinstalacja oraz parę innych czynników utrudniało mi tworzenie w ostatnim czasie. Dziś w komiksie odpowiedź na pytania odnośnie sposobu powstawania rysunków. 


Dostałam również maila z pytaniem czy pojawi się więcej komiksów we współpracy z Profesorem ponieważ takie działania spotkały się z pozytywnym odbiorem. Ja zawsze jestem otwarta na współpracę, trzeba jednak dać sobie też trochę czasu na indywidualne projekciki ;) Niemniej mam nadzieję na to, że uda nam się jeszcze coś wspólnie stworzyć ale dopiero za jakiś czas.

niedziela, 14 czerwca 2015

Sezon rozpoczęty

Cześć wszystkim! Otrzymałam maila z pytaniem o to w jaki sposób tworzę komiksy. Zazwyczaj odpisywałam tłumacząc, ale tych pytań się robi coraz więcej. Tak więc postanowiłam o technice  opowiedzieć w formie obrazkowej w kolejnym poście do którego w przyszłości będę odsyłać. Zatem Drożdżóweczkę oraz innych zainteresowanych tym tematem proszę o cierpliwość! :)

A dziś krótki komiks o czymś, czego nikt z nas nie lubi...



sobota, 30 maja 2015

Kiedyś było lepiej...

Założę się, że każdy z Was, choć raz usłyszał od rodziców/dziadków/starszych kolegów tekst "Za moich czasów..." Tiaaa... Przyznam, że faktem jest, że większość czasu obecnie spędzamy przed komputerami - sama też tak robię. Niemniej temat rzeka a nie mi oceniać kiedy było lepiej. Wspomnieć jednak muszę, że do stworzenia komiksu zainspirował mnie pewien komentarz na facebooku.


Udanego weekendu!

poniedziałek, 18 maja 2015

Dobra rada Marionetki

Wiem, znów zrobiłam dłuższą przerwę od komiksów. Przepraszam - nadchodzi sesja i choć mam kilka szkiców nowych historyjek to ciężko mi je skończyć. Poza tym, po ostatnim komiksie pojawiło się kilka ofert współpracy od innych blogerów. Lubię akcje tego typu i rzadko odpowiadam "nie", co za tym idzie wspólnie z Marionetką przygotowaliśmy komiks nawiązujący do ostatnich zdarzeń. Stąd zapraszam Was też na fp Marionetki. Scena z Maziajką czeka na dialogi a w przygotowaniu mam historię i obrazek dla Kuby z Wyżalacza. Dodatkowo zbliża się sesja... Jakkolwiek strasznie to brzmi, zaliczenia (z czego najbliższe w ten piątek), domagają się pilnej realizacji. Najprawdopodobniej więc w najbliższym czasie posty będę publikować co 2 tygodnie.



Offtopic: Jeśli zajrzeliście na bloga Profesora to jesteście na bieżąco, ale jeśli nie zaglądaliście to jest tam pewien post, który przerobiłam na grę. Grę da się pobrać i przejść (nie jest szczególnie skomplikowana ale o to chodziło w fabule - GRA). Co powiedzielibyście na jakąś prostą grę z Niefortunną? ;)

sobota, 25 kwietnia 2015

(Nie)straszny weterynarz

Dziś trochę inaczej niż zwykle - sytuacja wzięta z życia niedosłownie :D
Co? Jak? O co chodzi?
Po kolei...

Znacie Profesóra Wóra? Jeśli nie to polecam poznać. Niestety nie ma on bloga/fanpage czy czegokolwiek innego do śledzenia, poza kontem na komixxach, które pozwolę sobie podać - http://komixxy.pl/user/ProfesorWor
Po wymianie komentarzy i kilku wiadomości, zaproponowałam wspólne zrobienie komiksu i choć pomysł wyszedł ode mnie to fabuła w 98% powstała w głowie Profesóra ;) Dwie różne postaci rysowane dwiema różnymi kreskami ale połączone jedną, wspólną historią.



Profesórowi dziękuję za współpracę oraz zgodę na publikację wspólnego dzieła i serdecznie pozdrawiam, licząc, że to nie ostatnia tak inicjatywa!

piątek, 17 kwietnia 2015

Niezależne imię

"Poznaj znaczenie swojego imienia"-irytujące ile osób udostępnia ten bezwartościowy spam, losujący randomowe cechy. Niemniej narzeczony współlokatorki obiecał wyrzucić ze znajomych wszystkich, którzy zaśmiecają mu tym ścianę... i jak tu nie robić ludziom na złość gdy sami podsuwają pomysły? Let's try co wyjdzie gdy wpiszę "Niefortunna"...



Nie, nie wrzuciłam tego na fb a kot oczywiście dalej mieszka ze mną.

czwartek, 9 kwietnia 2015

To nie tak

Wyobraź sobie, że jest rzecz na której Ci bardzo zależy. Nieważne czego chcesz, czy to droga sukienka, nowy komputer, zwierzak, którego nigdy nie mogłeś mieć lub praca dzięki której zrobisz karierę.
Nieistotne już, ważne, że pojawia się ktoś, kto może Ci to zaoferować.
Oczywiście zbiera się kilka osób, którym również na tym zależy i jak w życiu bywa, nie mogą otrzymać tego wszyscy. Trzeba więc zrobić selekcję.
Na szczęście konkurencja nie jest duża i szansa, że Ci się uda wynosi równe 80%. Czy mogłoby być lepiej? Tak! Zasady kwalifikacji odbywają się na korzystnych dla Ciebie warunkach więc nikt nie ma do zaoferowania tyle co Ty! Starasz się przecież najbardziej, pokazujesz się z najlepszej strony i gdy tylko możesz, pomagasz wszystkim dookoła. Więc... czemu właśnie na Ciebie spoglądają nieprzychylnie? O co chodzi? Przecież dawno zrobiłeś to wszystko z czym inni wciąż nie potrafią sobie poradzić... ale to już nieważne, odpadasz i trafiasz do 20%, które zostają z niczym... Inni okazują są lepsi.
Co więc robisz? Najprawdopodobniej wracasz do domu i czujesz się tak, jak ja obecnie.



Sytuacja z wczoraj, przyznam, że dzisiaj, po zrobieniu powyższego obrazka, znacznie mi się poprawiło.

niedziela, 29 marca 2015

Spódnikienka

Kilka lat temu, wspólnie z koleżanką postanowiłyśmy, że zrobimy sesję zdjęciową. Od tak, dla siebie, żeby mieć fajną pamiątkę i ładne zdjęcia. Kupiłyśmy multum ciuchów, głównie używanych więc za grosze i wrzuciłyśmy je wszystkie w jeden kąt, żeby przypomnieć sobie o nich... całkiem niedawno.
Pomysł powrócił do etapu realizacji, mimo, że nie wszystko idzie zgodnie z planem.
A dla dziewczyny krótkie DIY co zrobić z za wąską już spódnicą... X.x



sobota, 21 marca 2015

niedziela, 15 marca 2015

Z deszczu pod rynnę

Kiedyś, będąc na asku otrzymałam serię zwariowanych pytań od dwójki osób, których nie znałam. Kilka z nich brzmiało:
Czy zdarzyło Ci się naruszyć prawo podatkowe?
Jaka jest Twoja ulubiona prędkość wiatru?
O czym informowałabyś będąc znakiem drogowym?
Ile cm wysokości ma trawa w tle Twojego zdjęcia profilowego?
Czy wkurza Cię, że Obama z Putinem czytają Twoje wiadomości na fejsie?

Po kilkunastu odpowiedziach i wspomnieniu kilku niefortunnych zdarzeń, jedno z kolejnych pytań brzmiało:
Czy odwróciła Ci się kiedyś karta?
Tak, odwróciła się.



niedziela, 22 lutego 2015

Hejt na zimę

Tablet umarł-piórko dostało wylewu baterii. Ja jestem chora. Hejt na zimę, nigdy nie lubiłam tej pory roku...



Z pozytywów-administrator Komixxów zaproponował mi współpracę. Co za tym idzie, będziecie mogli tam również znaleźć moje rysunki + będzie to motywujące żeby wrócić do publikowania nowych odcinków co tydzień a nie tak okazyjnie jak teraz.

sobota, 31 stycznia 2015

Silna i niezależna

3 lata temu:
"Umiem gotować, studiuję, mam prawo jazdy i kota, czuję się szczęśliwa... Będę niezależna bo po co mi jakikolwiek facet?!"
Do chwili obecnej trochę się zmieniło, jednak łatka typu "silna i niezależna" mi została... :P



niedziela, 11 stycznia 2015

Skakać i jeść!

Dobrze, że mam koty, mogę na nie patrzeć i pocieszać się, że jest ktoś kto je więcej ode mnie + trochę ruchu na zabicie wyrzutów.


niedziela, 4 stycznia 2015

Farma pingwinów

Za oknem pada śnieg a ja nie lubię zimy. Najlepszą opcją na spędzanie dnia jest wtedy siedzenie pod kocem na łóżku i tulenie kota/kotów popijając herbatę. Tak też ostatnio spędzam większość czasu, co zaowocowało przyszłościowym pomysłem.



 P.S.
Szczęśliwego Nowego Roku!